poniedziałek, 4 czerwca 2012

Jak przepędzić złą pogodę?



Z tą pogodą trzeba wreszcie zrobić porządek. Człowiek skuszony obietnicą ciepłych dni powynosił swetry do piwnicy, nakupował letnich bluzeczek, sandałków, sukienek... i co? Wczorajszej nocy było 5 stopni, a za dnia wiało tak, że wiosenny płaszcz wrócił do łask! 

Oczywiście taka pogoda nie powstrzymuje prawdziwych twardzieli (sąsiadka widziała dzisiaj bardzo znaną trójmiejską blogerkę w ażurowych, króciutkich szortach) jednak ja najwidoczniej do nich nie należę... Prognozy na kolejny długi weekend nie zapowiadają upałów, co potęguje tylko moją tęsknotę za słońcem.
By poprawić sobie nastrój założę jutro słoneczne balerinki. Może ich bijący po oczach kolor odgoni ciemne chmury?



Pamiętajcie więc: jeśli jutro przywita was piękny dzień, wiedzcie kogo to zasługa! :P





Na powyższym zdjęciu zobaczyć możecie jak prezentują się moje ukochane baleriny na nogach mojej koleżanki. :-)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz